Odebrałam dzisiaj przesyłkę. A w niej co?
Tkaniny dostałam ZA DARMO (nawet za przesyłkę nie zapłaciłam) od sklepuSzyjKolorowo. Od razu odsyłam na allegro, ponieważ tam można ich znaleźć http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=25312534. Bardzo, bardzo dziękuję!
A! Szpitale nie chcą, by szyto jaśki z polarem, wiem że minky to minky, ale wiecie jak to jest: pranie w wysokich temperaturach, prasowanie... Dlatego minky wyślę Sus - ona wyczaruje z nich coś dla Antosi.
Zarobimy MILION na te małe nóżki!
Trzecia sprawa, to szyjemy teraz dla szpitala
Szpital Powiatowy W Wołominie
Oddział Pediatryczny
ul. Gdyńska 1/3
05-200 Wołomin
Wymiary: 45 x 70 cm (plus zakładka do środka)
Osoby, które uszyły 40/40 - jutro podam nazwę kolejnego szpitala, który właśnie takie poszewki potrzebuje.
Jeśli chcecie zorganizować jaśki w szpitalach na oddziałach dziecięcych to powiem Wam jak to robię.
Na początku dzwoniłam do dyrekcji szpitala - teraz już tego NIE robię. Dlaczego? Ponieważ ZAWSZE odsyłano mnie do pielęgniarki oddziałowej. Dzwonię więc do pielęgniarki oddziałowej i pytam czy potrzebują małe poszewki na poduszki tj. jasie. Mówię troszkę o akcji, osiągnięciach, ilości osób, które się zaangażowały itp. itd. Następnie zadaję pytania:
-Jakie wymiary?
- Z jakich materiałów?
- Ile jest łóżek na oddziale?
- Ile jaśków potrzebują?
- Na jaki adres można wysyłać jaśki?
I tyle:)
Kolejne jasie (czyli blogi) opiszę jutro.
Mam pytanie. Czy można by próbować organizować to w swoim mieście?
OdpowiedzUsuń