czwartek, 7 lutego 2013

104 jasie w Bielsku, 21 w Wołominie i pomagamy Rodzinnym Domom Dziecka

Najważniejsza rzecz:
Dostałam wczoraj wieczorem od Teresy (która zaproponowała kilka fajnych rozwiązań - zobaczycie je w ciągu kilku następnych dni) i która zrobiła zestawienie jaśków.

Ma 92 jaśków o rozmiarze 40/40 oraz 12 o rozmiarze 40/50. Plus około 10 jaśków, które zostały wysłane bezpośrednio do szpitala (niestety, nie wiem ile dokładnie i jakie to są rozmiary).

Miejsc w szpitalu jest 112.
Dobrze byłoby uszyć jeszcze około 30-40 jaśków oraz... Około 100 40/50.
Dlaczego aż tyle, skoro miejsc jest 102?
Jaśki na salę, jaśki w magazynie i jaśki w pralni.



lp
data
Imię
miejscowość
blog
Rozmiar 40x40
Rozmiar 40x50

1
2013-01-31
Anna
Rzepin
diabolo1406
6

2
2013-01-31
Ula
Wrocław
5

3
2013-01-31
Wioletta
Częstochowa
12

4

2013-02-01
Katarzyna
Rzezawa

4

5
2013-02-01
Agnieszka
Kozy

5
6
2013-02-01
Monika
Gorzyce
Monika P.
5


7
2013-02-01
Sara
 


Tarnów

4

8
2013-02-05
Lidia
Września

5
1
9
2013-02-05
L.
Chojnów
7



10
2013-02-05
"Radość szycia"
ETI
Poznań


4
3
11
2013-02-05
Joanna
Bełżec
Jasminium
6

12
2013-02-05
Anna
Ostróda
8



13
2013-02-05
Karolina
Częstochowa

10

14
2013-02-06
Teresa
Skoczów
2
3
15
2013-02-06

Jastrzębie Zdrój
Bezimienna przesyłka
3

16
2013-02-06
Monika
Poznań
Mon Jan
7

17
2013-02-06
Katarzyn
Mikołow

4










Kolejna sprawa, szpital w Wołominie, potrzeba tam rozmiaru 45/70. Miejsc w szpitalu jest 40, a do tej pory uszyto 21 jaśków. Bardzo Was proszę jeśli macie większe ilości materiału to szyjcie te większe jaśki.

Tutaj znajdują się aktualne adresy, gdzie można wysyłać jaśki:

Bardzo dużo osób, odwiedza bloga, w którym wszystko się zaczęło:) Dziękuję Wam, to miło z Waszej strony:). Sądziłam, że przeniosę całą akcję na oficjalnego bloga uszyjjasia, ale po ostatnich przygodach z usuniętym blogiem, chciałabym, żeby www.ekoubranka.blogspot.com, były blogiem pomocniczym. Poza tym, dostaję dużo maili na temat akcji jaśkowej, właśnie na konto ekoubranka.

Dlatego, wrócę do akcji jaśkowej również na swoim blogu i tam też zapraszam:)

Wpisujcie się na spotkanie szyciowe w SLOW FASHION CAFE (http://www.uszyjjasia.blogspot.com/p/spotkanie-szyciowe-w-slow-fashion-cafe.html), a także osoby, które chcą pomóc, by wpisywały się tutaj: http://www.uszyjjasia.blogspot.com/p/akcje-koordynuja.html

Akcja Uszyj jasia rusza również do Rodzinnych Domów Dziecka.

Pozwolę sobie zacytować wiadomość od Pani Dominiki Slusarz (prowadzi bloga: mojdom13.blogspot.com) "Jeśli chodzi o wymiary jaśków to najbardziej pasowałyby nam 50x50. Na dzień dzisiejszy dzieci jest 5: dwoje czterolatków, 9 , 11, 13 latek. Czekamy aż dołączy do nas kolejna 5

Co do "innych rzeczy" to do naszych aktualnych potrzeb należy pościel do łóżeczka dziecięcego, klocki, ubrania chłopięce w rozmiarze 146/152. Niemal na kilogramy zużywamy również wszelkie środki czystości".

Podaję adres:
Rodzinny dom dziecka w Legnicy
59-220 Legnica, ul. Radosna 13
tel. 76/744 11 88
Oraz od Pani Oli Błas, która prowadzi Rodzinny Dom Dziecka "Ala" w Strzelinie

Jedna z wiadomości: "Dzieci mamy w wieku 1 roczku, 1,5 roczku, 2 latka, 3x 3 latka, 4 latka i jeszcze dwoje starszych. Śliniaczki poprosilibyśmy nawet ze 20 sztuk, jeśli jest taka możliwość. Jasie 9 szt
z wkładami 50 cm/50cm (będą służyły jako siedziska). Każde inne rzeczy dla dzieci są potrzebne: odzież (rozmiar od 92cm - 104 cm), obuwie (od nr 23-26), piżamki, kapcie itd. Niesamowicie potrzebujemy pampersów. Dziennie dzieci zużywają ich cała paczkę. Potrzeby są ogromne, ale będziemy wdzięczni za każdy podarek".

Zacytuję też inne: "Dzieci mamy 9, prawie same maleństwa. Często siadają na podłodze. Może gdyby każde z nich miało tak śliczną i kolorową podusię, byłoby zdrowsze. Wiem, że Jasie służą do przytulania, ale my wyjątkowo szukamy bajecznie kolorowych podusi do siedzenia dla chorujących maluszków. Pozdrawiam serdecznie. Aleksandra Błaś
p.s. zapraszam na nasz profil na Facebook: Fundacja Dom Pełen Serca"
oraz "Wszystko się przyda. Dzieci przychodzą w tym co mają na sobie. Często są to rzeczy już nie do doprania, a do spalenia. Rodzice sami nie oddają tych Dzieciątek. One są zabierane przez sądy. Na wychowanych 35 dzieci zażyło mi się raz przyjąć 16 letniego chłopca, który sam o to poprosił... bo umarli Mu rodzice w jednym roku i nie chciał do domu dziecka. Teraz mamy same maluszki, chore bardzo, bo mama piła całą ciąże denaturat... bo rodziła 13-15 dziecko z innym konkubentem.
Dziękuję, że jesteście

Adres:
Rodzinny Dom Dziecka "Ala"
ul. Krasińskiego 1B
57-100 Strzelin

p.s. zajrzyjcie na naszą stronę w zakładkę "rodzinne dony dziecka" i "galeria" bo mamy je dwa www.dompelenserca.pl"

 Proponuję, by osoby, które mają dzieci (większe lub mniejsze) i chciałyby oddać ubranka, zabawki - by spakowały, rzeczy których już nie potrzebują i wysłały wraz z uszytymi śliniaczkami oraz jaśkami (także tymi do siedzenia) na podane adresy. Bardzo proszę wyślijcie mi również taką informację, bym wiedziała i mogła informować kolejne osoby.

Miłego dnia! 

20 komentarzy:

  1. tutaj widzę, że ładnie to wszytko w tabelkę wkładasz więc dodam że uszyłam 10 jaśków do Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II
    Oddział Neuroinfekcji i Neurologii Dziecięcej, 20 do Parczewa.
    Do tego domu w Strzelinie zrobię paczkę z ubraniami, przytulankami i czym znajdę jeszcze w domu. Jezus Maria noramalnie inny świat , tak bardzo bardzo ciężko się czyta takie rzeczy , już nie mówiąc o trwaniu w takiej sytuacji. Uszyje te 9 sztuk jaśków, ale wkładów nie mam więc jeśli ktoś może dosłać wkłady. ok??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lolajoo prowadzisz:) Uszyłaś najwięcej jaśków:)

      Usuń
  2. dziś wyślę jeden 40x 50 i dwa 45x70 w odpowiednie miejsca :) jeśli uda mi się pozyskać tkaniny od zaprzyjaźnionych zakonnic będę mogła szyć dalej i być może zorganizować jakieś spotkanie szyciowe u siebie, ale na razie nie mogę się zdeklarować bo od tkanin to zależy. O paczce z ubrankami i zabawkami też pomyślę mocno! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie! Spotkanie szyciowe - jak najbardziej. Też walczę o tkaniny:) Pozdrawiam i bardzo dziękuję za zaangażowanie.

      Usuń
  3. Czytam i czytam... te zapotrzebowania domów dziecka są wielkie!
    I tak sobie myślę, że gdyby ktoś mieszkał w Legnicy lub okolicy to może dałoby się załatwić szpital i dom dziecka jednocześnie. Oczywiście gdyby kolejnym szpitalem był ten szpital: http://szpital.legnica.pl/nowa/index.php?option=com_content&view=article&id=125:oddzia-chirurgiczny-dla-dzieci&catid=54:oddziay&Itemid=2 ... no nie wiem, tak rzucam luźnym pomysłem, dla mnie to niestety za daleko żeby samej coś zdziałać w tym temacie.
    Do Wołomina mam uszytą 1 poszewkę, materiału starczy mi jeszcze na 1, nie wiem czy więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy w Legnicy potrzebują jaśków? Jaki wymiar? Tak, zgadzam się z Tobą, dobrze byłoby, gdyby znalazła się jakaś osoba z Legnicy, ona ma blisko, może podejść, zapytać, zaangażować "lokalną społeczność".

      Usuń
    2. No niestety nie wiem, po postu skojarzyłam że jak robiłam spis to przewinął się tam szpital w Legnicy.

      Usuń
  4. hej ja swoje jaśki 12 szt dałam do Melanii w Bolesławcu nie wiem gdzie pojadą. Dzwoniłam dzisiaj do Domu Dziecka w Bolesławcu siostra prowadząca te placówke mowiła, że chetnie przyjmą 60 jaskow 40x40cm na 30 dzieci. Pytałam co jest jeszcze potrzebne to mówiła, że pampersy dla noworodka bo maja takie 2 tyg maluszka. Może tak skierowac jasie jakie sa juz u Melanii? Takie moje przemyslenie . Pozdrawiam Aga / agatarn z deccoria.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za jaśki, kiedyś Melania mówiła mi, że nadwyżkę prześle dalej... Nie wiem jak zdecydowała, ale wydaje mi się to bardzo dobrym pomysłem, by dać Domowi Dziecka. Poza tym, z tego co zauważyłam to Melania bardzo fajnie popchnęła całą akcję i pojawił się m.in. artykuł w gazecie o jaśkowej akcji.

      Usuń
  5. Bardzo fajna akcja, wrzuciłam banerek na bloga, żeby się zmotywować do uszycia jaśków :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja wyślę 2 zmiany pościeli do łóżeczek do Legnicy. Już im napisałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam gotowych 8 Jaśków, więc wyślę je do Bielska.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dotarło do mnie właśnie 13 poszewek do Wołomina - 3 od Eti i 10 od Elżbiety z Wrocławia. Super! Chyba raczej nie były do tej pory liczone. Sama będę szyła, na razie organizuję tkaniny.
    Może przyda się taka informacja - na allegro znalazłam producenta pościeli, który sprzedaje resztki bawełniane w cenie 1zł za 2kg. Pisze, że kawałki nadają się na poduszki. Zakupiłam kilka kg, jak przyjdą, dam znać, czy są to kawałki odpowiedniej wielkości. Może byłoby to dobre źródło pozyskiwania tkaniny:)
    Pozdrowienia,
    Katarzyna J.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzisiaj właśnie zaopatrzyłam się w nową bawełnę w ładne dziecięce wzory, będę szyć w następnym tygodniu kolejne jaśki większych rozmiarów. Nie wiem, czy to ważne w zestawieniu ilościowym, bo jeszcze 24 stycznia poszło ode mnie 10 jaśków 40/40 bezpośrednio do szpitala w Bielsku Białej, a wcześniej 6 sztuk do Krakowa na oddział Pediatryczny. Jeszcze wtedy nie było nazwisk osób, żeby do nich wysyłać .
    Pozdrawiam i będę w kontakcie jak uszyję, żeby było jasne gdzie wysyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A czy brałyście może pod uwagę największy szpital dziecięcy w Krakowie na Prokocimiu? Ja na razie próbuję się rozglądnąć za darmowymi ścinkami, pisałam do kilku hurtowni ale na razie nic:(
    Oczywiście banerek zamieściłam u siebie na blogu:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Natalko, 7 lutego wysłałam do Kasi J. 9 szt. jaśków dużych 45x70 cm (Wołomin) dziś skończyłam kolejne 11 szt. A co najważniejsze, otrzymałam większą partię materiałów w dziecięce wzory. Tył szyję biały, przód kolorowy, wychodzi wtedy więcej jaśków. Więc mam nadzieję, że jeszcze z 20 szt. jak nie lepiej uszyję. ZDJĘCIA TUTAJ, ostatnie 6 fotek: https://picasaweb.google.com/112758915670863774327/JASKIDOSZPITALI#

    OdpowiedzUsuń
  12. 13 szt. kolejnych jaśków do Wołomina wysyłam dziś paczką do Katarzyny. Może ona jakoś się ze mną skontaktować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napiszę tylko, że jesteśmy w kontakcie, żeby tu tak nie zostało bez odzewu:)

      Katarzyna J.

      Usuń

:)